Od wielu lat przetarg na dostawę prąd organizowany jest wspólnie dla Piotrkowa, powiatu oraz okolicznych gmin. Dzięki stworzeniu takiej grupy zakupowej udawało się uzyskać bardzo korzystną cenę.
Przez poprzednie dwa lata płaciliśmy 274 złote za megawatogodzinę. To była bardzo dobra propozycja. Niestety umowa kończy się w grudniu tego roku. To, co dzieje się na rynku energii nie napawa nas wszystkich optymizmem. Pierwszy przetarg zakończył się fiaskiem, ponieważ nikt się nie zgłosił. Nikt nie chce dostarczać prądu do samorządów. Dlaczego? Potrzebna moc jest duża, a rynek jest bardzo niestabilny - mówi starosta Piotr Wojtysiak.
To właśnie starostwo wzięło na siebie organizację przetargu w tym roku. Już ogłoszono drugie postępowanie. Wyniki powinny być znane w tym tygodniu. Wieści z innych miast są bardzo niepokojące. Jak podaje starosta Wojtysiak, w innych samorządach, gdzie już rozstrzygnięto przetargi, kształtują się na poziomie 1900, 2300 czy nawet 2600 złotych za megawatogodzinę. Oznaczałoby to wzrost ceny za energię o kilkaset procent!!!
Kiedy patrzymy na to, co dzieje się w kraju, to te rozstrzygnięcia są bardzo niekorzystne. Widziałem nawet cenę powyżej 2600 złotych za megawatogodzinę. Przypomnę, że my dziś płacimy 274 złote. Czekamy na oferty. Jeśli jakaś wpłynie, to wówczas będziemy się konsultować ze wszystkimi konsorcjantami i podejmować decyzję. Możemy ogłosić nowy przetarg lub podjąć decyzję o rezygnacji ze wspólnej grupy zakupowej. Wówczas każdy będzie indywidualnie zabezpieczał zakup energii - wyjaśnia starosta Wojtysiak.
Piotr Wojtysiak nie ukrywa, że idą trudne czasy. Liczy także na wsparcie ze strony rządowej.
Pamiętajmy, że samorząd to szkoły, szpital czy inne budynki użyteczności publicznej. Mam nadzieję, że to zapowiadane wsparcie pojawi się. Nie wyobrażam sobie, że np. ceny energii w szkole wzrosną dziesięciokrotnie. Analizowaliśmy w starostwie zakup energii. W jednym obszarze, np. oświaty było to około 220 tysięcy złotych. Gdyby ta cena za megawatogodzinę była powyżej 2 tys. złotych, musielibyśmy płacić powyżej dwóch milionów złotych. To jest nierealne, aby pokryć takie finansowanie przy braku dochodów - podsumowuje starosta Wojtysiak.
AKTUALIZACJA
Otwarto oferty w przetargu. Wpłynęła tylko jedna, opiewa ona na kwotę blisko 11-krotnie wyższą niż samorządy płaciły do tej pory!!! Oznacza to, że Piotrków, który do tej pory płacił za prąd 12,8 mln zł, przy zaproponowanej stawce w przyszłym roku płaciłby około 120 mln.
Co dalej? Decyzja będzie należała do rządzących. O tej trudnej sytuacji i szukaniu rozwiązań prezydent Krzysztof Chojniak będzie mówił we wtorek w programie Faktograf na antenie radia Strefa FM. Początek o godz. 14:30.
Komentarze 97
20.09.2022 15:47
pis kilka wypowiedzi, Karczewski "ja nie widzę podwyżek w sklepach" ( przytula co miesiąc 37 tys zł), Czarnek "trzeba kupować tańsze i jeść mniej" Mateusz "węgla nie zabraknie, gwarantujemy niskie ceny", Moskwa 14.06 br "nie trzeba się bać, węgiel płynie zza granicy, wszystkim starczy, będzie tani po 996,zł za tonę" dzisiaj Moskwa "nikt nie obiecywał, że węgiel będzie za darmo i że dla wszystkich starczy" tvp Edyta Lewandowska "Dziś z rządu popłynęły same dobre informacje wzrost cen za ogrzewanie i ciepłą wodę dla odbiorców indywidualnych nie więcej niż 40 proc" przykłady można mnożyć. Tak szanowni wyborcy pis-u w Piotrkowie Trybunalskim, to przypomnienie dla was. Wojna ma niewielki wpływ na ten stan, tak dla jasności...Wisienka na torcie czyli "program chrust +" oraz "trzeba w tej chwili palić wszystkim" chyba prezes miał na myśli min "super węgiel z Indonezji" na hałdach portu w Świnoujściu czyli "flot i muł"- najgorszy sort odpadów kopalnianych....
20.09.2022 11:20
Czy ktos ma wiedze czy są jakieś biedaszyby w łódzkim ? :P
20.09.2022 10:14
Łeee tam, babcia cweter mi zrobi na drutah i bendem miał!
20.09.2022 09:37
Po następnej kadencji PIS-u nad polskim morzem zabraknie piasku na plaży, a wszystkie lasy będą miały 30 cm wysokości.
20.09.2022 09:22
PIS w jedną noc potrafi zmieniać ustawy, a od wiosny nie potrafi wprowadzić zakazu wywozu polskiego węgla za granicę. Myślę, że nawet kary za zerwane kontrakty byłyby niższe niż te miliardy dopłat z długów. Zamknięcie kopalń za PIS to podobno około połowa tego co nam obecnie brakuje na rynku do ogrzania gospodarstw domowych.